Kolejne kraje zawieszają stosowanie szczepionek firmy AstraZeneca. Produkt budzi obawy ze względu na niedawne doniesienia ws. skutków ubocznych. Komisja Europejska i Ministerstwo Zdrowia Twierdzą, że szczepionka jest bezpieczna. Pacjenci jednak się boją. Czy Polska też powinna zawiesić przyjmowanie tego produktu? Między innymi o tym Beata Gwoździewicz rozmawiała z wirusologiem – prof. Włodzimierzem Gutem, który był „Gościem Dnia Radia Gdańsk”.
– Szczepionki nie chcą się między sobą różnić – przynajmniej te, które dotyczą tzw. szczepionek molekularnych. Wszystkie szczepionki oparte są o tę samą strukturę wirusa i powinny działać tak samo – mówił prof. Włodzimierz Gut.
Dlaczego jeden typ szczepionki mogą przyjmować wszyscy po 18. roku życia, a inny tylko ludzie w grupie wiekowej 18-60 lat? O to pytaliśmy w audycji.
– Badanie kliniczne skuteczności szczepionki wykonuje się na ochotnikach. Ochotnik musi mieć powyżej 18 lat, młodsi nie mogą się zgłosić. Reszta zależy od tego, jacy ochotnicy się zgłosili. Jeżeli zgłosiła się odpowiednia liczba osób powyżej określonego wieku (głównie chodzi o starszych), uznaje się, że przeprowadzono sprawdzenie dokładnie. Jeśli ochotników jest za mało, mówi się, że zbyt mało osób w danym wieku otrzymało szczepionkę i się jej nie zaleca. Wszystko zależy od składu ochotników. Jeśli chodzi o szczepionkę AstraZeneca, było zbyt mało chętnych powyżej 65. roku życia – dodał.
– Kraje zawieszają przyjmowanie szczepionek firmy AstraZeneca, dopóki nie wyjaśnią sytuacji, czy to, co się stało, rzeczywiście ma związek ze szczepionką, czy jest przypadkowe, czy nie ma błędu w wykonaniu szczepienia itp. Czy Polska też powinna zawiesić stosowanie produktu powyższej firmy? Tu jest inna sprawa. U nas liczy się każda skuteczna szczepionka, zostaliśmy „wyślizgani” przez inne firmy, zresztą były też problemy z terminami dostaw szczepionek AstraZeneca – podkreślił.
– Po przechorowaniu koronawirusa mamy pełny garnitur odporności, ale pojawiają się także osłabiające układ odpornościowy zaburzenia. Natomiast wiemy, że po szczepionce odporność utrzymuje się około roku. Przebieg choroby zależy od podłoża genetycznego i historii związanej z różnymi chorobami – mówił prof. Gut.
– Pandemia będzie trwała do momentu ogłoszenia jej zakończenia, ale wirus zostanie. To, czy będą kolejne fale pandemii, zależy od zachowań ludzkich, bo to ludzie przenoszą wirusa. Najczęściej zakażamy, zanim się dowiemy, że sami jesteśmy zakażeni – tłumaczył wirusolog.
Profesor odniósł się także o dostępności testów w dyskontach. – Nie wyobrażam sobie, że ktoś wykonuje test sam w domu. Poza tym, żeby badanie miało znaczenie diagnostyczne, musi być ono sprawdzone i autoryzowane, by uniknąć najróżniejszych pomyłek – dodał.