Nawet 19 milionów klientów będzie obsługiwał multikoncern, który powstanie z połączenia Orlenu, Lotosu, Energi, PGNiG i Ruchu – mówił w Radiu Gdańsk prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. Chcemy, by obsługa osób korzystających z usług odbywała się jak najsprawniej.
Rozmawiał Artur Kiełbasiński.
– Musi powstać polski koncern multienergetyczny, który będzie miał przychody rzędu 200 miliardów złotych i cztery istotne filary działalności, bo tylko taki koncern może się utrzymać na rynku, może inwestować, choćby w offshore’y na Bałtyku. Ja chciałbym doprowadzić do tego, że nasz klient na jednej fakturze otrzyma rachunek za prąd, za gaz, za paliwa, z których korzystał. Dziś najbardziej deficytowym towarem jest czas, dlatego klient chce jak najszybciej wszystko załatwić, czy to jedną fakturą, czy comiesięczną dyspozycją do banku. A do tego mamy jeszcze Ruch, obsługi kurierskie, same stacje też nie mają być tylko punktem do tankowania. One mają być punktem obsługi klienta, tam ma być sklep, gastronomia, tam ma być urządzenie, gdzie można wrzucić paczkę D+1 i na drugi dzień tę paczkę w innym miejscu odebrać – powiedział gość Radia Gdańsk.
– Od ponad trzech lat głośno mówię, że kwestia rynku paliwowego będzie się zmieniać. Górka sprzedaży tradycyjnych paliw zakończyła się w 2019 roku. Struktura i podejście do sprzedaży paliw będzie ewoluować w zależności od Europy Zachodniej czy Wschodniej. Rafinerie, które nie mają zdywersyfikowanych segmentów swojej działalności, nigdy nie będą mocnymi firmami, ponieważ tendencja do spadku sprzedaży tradycyjnych paliw będzie rosła. Między innymi dlatego zdecydowaliśmy się na przejęcie Grupy Lotos – dodał Daniel Obajtek.
– PKN Orlen nie tylko ma przerób ropy pod kątem paliw, ale pod kątem całej petrochemii. Robimy największe inwestycje petrochemiczne w historii Polski. Inwestujemy w pion energetyczny, bo dziś energetyka ma przyszłość, ale ta nisko- i zeroemisyjna. My, na bazie pewnych spółek, tu, w Gdańsku, chcemy zwiększać kompetencje i bardziej tu inwestować. Przecież offshore i farmy budujemy właśnie nad Bałtykiem – zauważył.
– Będą dodatkowe inwestycje, będzie wzmocnienie firm, co wpłynie na zwiększenie podatku tutaj, a nie na zmniejszenie. Prosiłbym niektórych polityków, by nie uprawiali politykierstwa, ponieważ gospodarka ma służyć wszystkim. Jakie były wyniki Lotosu w pandemii, a jakie są wyniki Orlenu, który ma zdywersyfikowane przychody? Tak naprawdę dajemy nadzieję pracownikom, szansę na następne pokolenia, które będą tu pracować – przekonywał.
Skarb Państwa podpisał w środę umowę o współpracy z Orlenem, Lotosem i PGNiG dotyczącą przejęcia przez PKN Orlen kontroli nad tymi spółkami. Minister aktywów państwowych Jacek Sasin powiedział, że trwają poszukiwania strategicznego partnera dla powiększonego koncernu.