Zaskakująca decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie kopalni Turów. Czy polityka TSUE doprowadzi do tego, że inne kraje pójdą drogą Wielkiej Brytanii? Między innymi na to pytanie odpowiedział w audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk” poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński. Poruszyliśmy również kwestię porwania samolotu cywilnego przez Białorusinów i aresztowania opozycyjnego blogera Ramana Pratasiewicza. Jakie sankcje wobec Łukaszenki mogłaby wprowadzić Unia Europejska? Audycję prowadziła Olga Zielińska.
– To jest trochę większy kłopot, bo Białoruś jest jednym z puzli Europy Wschodniej, gdzie największy puzel to rozwikłania tej zagadki jest Rosja. Moim zdaniem nawet jeżeli zostałyby nałożone silne sankcje gospodarcze na Białoruś, to i tak nie przyniesie żadnego skutku. Gdyby Białoruś nie miała wsparcia w Rosji, a Rosja czułaby się zagrożona, że takie działania jak Nord Stream 2 nie zostałyby ukończone, to do przechwycenia samolotu by nie doszło, bo Rosja bałaby się konsekwencji – mówił Kacper Płażyński.
– Niestety, trochę zawiódł mnie tutaj prezydent Biden. Liczę na to, że przyjdzie jeszcze refleksja, że kolejny reset z Rosją to gra o nic. Pozostaje naciskać i tworzyć silną grupę środkowoeuropejską, która jest zwarta, ma dużo wspólnych interesów i potrafi spojrzeć realistycznie na działania Rosji – dodał poseł PiS.
– Zawsze trzeba prowadzić dialog, bo bez rozmowy niczego się nie osiągnie. W polityce międzynarodowej bardzo ważna jest zasada wzajemności. Zaimponowało mi tutaj zachowanie republikanki czeskiej, która w obliczu zamach u na swoim terytorium kilka lat temu, postąpiła bardzo twardo, wydaliła znaczną część osób z ambasady rosyjskiej w Pradze. Chodzi o wysadzenie składów amunicji przez federację rosyjską – zaznaczył.
– Osoby niewygodne, publiczne po prostu znikają bez wieści, nie wiadomo, co się z nimi stało. Możemy podejrzewać, że są po prostu mordowani. Natomiast takie sprawy często też wymagają podejścia dużo delikatniejszego działań nie tylko dyplomatycznych, ale również służb specjalnych – mówił Kacper Płażyński.
W audycji rozmawialiśmy również o decyzji TSUE w sprawie kopalni Turów.
– Jest to decyzja, która stawia na głowie wiarygodność niektórych sędziów TSUE, skandaliczna. Zamknięcie kopalni nie jest możliwe z dnia na dzień. Poza tym nie ma twardych dowodów na to, że działalność kopalni, która działa od prawie stu lat, która działa zgodnie z prawem, przynosi zyski, ma się zakończyć. Nagle kilkanaście tysięcy pracowników ma wylądować na bruku ich rodziny mają zacząć głodować? Ta decyzja mogłaby doprowadzić do tego, że w bardzo krótkim czasie w Polsce mogłoby dojść do blackoutu. Dochodzi do bardzo złego zjawiska, które również w przeszłości było nazywane wykoślawieniem trójpodziału władzy, gdzie sędziowie są poza kontrolą i tworzą tzw. sędziokrację.