Społeczna odpowiedzialność biznesu i projekty ekologiczne realizowane w regionie – to tematy, które Michał Pacześniak poruszył z „Gościem Dnia Radia Gdańsk”. Był nim Szymon Gajda, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
– Jesteśmy w dobrej sytuacji, bo już zostały podjęte pewne plany i działania. Mamy bardzo dobrą strategię energetyczną. Będzie ona pewnie wymagała pewnych korekt związanych z obecną sytuacją, ale zakłada ona przede wszystkim rozwój energetyki jądrowej. Mamy dobre inicjatywy w zakresie rozwoju małych elektrowni jądrowych. PKN Orlen jest liderem, jeśli chodzi o tę działalność, to bardzo dobry kierunek. Jest on przyszłościowy, ale oczywiście wymaga dużych poświęceń i nakładów. Będą przed nami stały duże wyzwania organizacyjne – zapowiedział Szymon Gajda. – Rozpoczęliśmy też proces budowy wiatraków morskich, jesteśmy na drodze ku poprawie niezależności energetycznej. W ostatnich latach w Polsce dużo się wydarzyło i to pozwala na umiarkowany optymizm. Nie powinniśmy się za bardzo bać tej sytuacji. Każdy kryzys stanowi wyzwanie, ale też szansę na zmianę w dobrym kierunku – wyjaśnił.
– Czeka nas trudna debata publiczna. Niestety w Europie energię atomową wrzucono do jednego worka z brudną energią. To zrobili nasi zachodni sąsiedzi. W pewnym momencie doszło do sojuszu ruchów zielonych z ruchami marksistowskimi, które chciały rozbrojenia atomowego. Z tego powstała niezbyt ciekawa mieszanka populistyczna. Ma ona mało wspólnego z racjonalną argumentacją i powoduje, że dzisiaj ciężko przekonać pewne kręgi społeczne, że powinniśmy poważnie myśleć o energetyce jądrowej – dodał.
– Zachęcamy do korzystania z programów realizowanych przez gdański oddział WFOŚiGW, między innymi programu „Czyste Powietrze”, który wszedł w szczególną fazę i jest adresowany do osób zagrożonych ubóstwem energetycznym. Panele fotowoltaiczne i pompy ciepła nie są tanie, ale mają przyszłość. Widać poprawę ekonomiki funkcjonowania gospodarstwa domowego. Sam korzystam z paneli fotowoltaicznych i mogę je z ręką na sercu zarekomendować, dzięki temu mam duże oszczędności – przekonywał Gość Dnia Radia Gdańsk.
– Jeśli chodzi o fundusze, które dystrybuujemy, to są przede wszystkim programy „Czyste Powietrze”, „Agroenergia”, „Moja Woda”. Jest on adresowany do wszystkich, którzy chcą zainstalować urządzenia służące do retencji wody. To niezwykle ważna kwestia i warto o tym myśleć. Realizujemy też program doradztwa energetycznego. Jako fundusz jesteśmy w stanie dostarczyć każdemu, kto tego potrzebuje, odpowiednią wiedzę. Jeśli mamy wątpliwości, jakie źródło zasilania zastosować, nasi doradcy są dostępni – zaznaczył prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
– Słowo „odpowiedzialność” wprowadza w błąd, bo sugeruje, że przedsiębiorcy muszą mówić o społecznej odpowiedzialności, czyli działalności filantropijnej. To raczej myślenie w kategoriach długofalowego planowania: gdzie będzie moja firma za 10 lat? Jak będzie wyglądało zarządzanie wodą, odpadami? To potężne wyzwania, którym trzeba dzisiaj sprostać. O tym przedsiębiorcy myślą, mamy pozytywne doświadczenia ze współpracy z Olivia Business Centre. Realizujemy spotkanie dla ich rezydentów na temat ochrony ptaków, bo rozbudowa biurowców to jedno, a drugie to antropopresja, którą powodują te biurowce. Widzimy świadomość, że trzeba wspierać małe zwierzęta, które z nami bytują w mieście – przekonywał.
– Niestety, borykamy się z betonozą w naszych miastach i brakiem myślenia o drobnych sprawach. Wydają się one drobne, bo deweloperzy myślą w kategoriach zwiększenia użytkowności powierzchni mieszkalnej. To nie zawsze jest długofalowo dobre dla nich, mieszkańców, ani środowiska – wskazał.
ua