Pogrzeb obrońców Westerplatte na terenie półwyspu. Arkadiusz Mularczyk: to symbol dla Polaków

(fot. gov.pl)

Dziesięciu polskich żołnierzy, którzy w 1939 roku bronili Westerplatte przed niemiecką agresją, spocznie dzisiaj na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego na terenie półwyspu. O ich pochówku Piotr Kubiak rozmawiał w audycji „Gość Dnia Radia Gdańsk” z Arkadiuszem Mularczykiem, wiceministrem spraw zagranicznych, pełnomocnikiem do spraw odszkodowań za straty poniesione przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w latach 1939-1945.

Arkadiusz Mularczyk wskazywał na szczególne znaczenie dzisiejszego pogrzebu. – Westerplatte jest symbolem dla wszystkich Polaków, dla walczącej Polski, jest miejscem naprawdę szczególnym w naszej pamięci narodowej, w naszych sercach i umysłach. Dzisiaj przypomina nam wszystkim o tych bohaterach, którzy walczyli do końca – podkreślał.

Wiceminister wyjaśniał, dlaczego wydarzenia związane z Westerplatte są tak ważne. – Potrzebujemy takich wydarzeń, które przypominają o naszej historii, o naszej walce o niepodległość, wolność, o to, żebyśmy mogli być wolnym krajem, wolnym narodem, więc to niezwykły dzień i cieszę się z tego, że podjęto taką inicjatywę i dojdzie do tych uroczystości – mówił.

Polityk przypominał, że w Polsce znajduje się więcej takich miejsc. – Myślę, że nasz kraj jest usiany tysiącami miejsc pamięci, zarówno męczeńskiej śmierci Polaków, jak i bohaterskich czynów Wojska Polskiego, naszych partyzantów, Państwa Podziemnego, i że powinniśmy te wszystkie miejsca pamięci czcić. Powinny odbywać się w nich spotkania, powinniśmy pamiętać o tym, jak trudną drogę mieli nasi przodkowie, dziadowie, ojcowie. My również musimy wciąż pielęgnować pewną walkę o niepodległość naszego kraju, naszej ojczyzny, bo ta niepodległość cały czas jest zagrożona z różnych stron – twierdził.

Rozmówca Piotra Kubiaka odniósł się też do słów polityków opozycji, którzy nazywali przejęcie kontroli nad Westerplatte przez państwo „kolonizacją półwyspu”. – To bardzo niemądre wypowiedzi. Przeczytałem kiedyś wywiad z Jarosławem Markiem Rymkiewiczem, który analizował, dlaczego nasza Polska jest tak podzielona. Wysunął tezę, że zbyt długo byliśmy pod zaborami i różnego rodzaju okupacjami, i że mamy w naszym kraju „obcą potencję”. Jakkolwiek byśmy to rozumieli, rzeczywiście jest pewna część społeczeństwa, która nie utożsamia się z Rzeczpospolitą .To jest pewien problem – zauważał.

Gość Radia Gdańsk sugerował, że patrioci powinni promować polską historię. – Mimo wszystko powinniśmy bardzo wytrwale pracować, ukazywać piękne karty naszej historii, pokazywać, że ta historia nie była łatwa, a to, że dzisiaj cały czas jesteśmy w kraju na dorobku, który goni pod względem zamożności, PKB, poziomu życia kraje Europy Zachodniej, nie jest wynikiem tego, że jesteśmy głupsi od innych narodów, tylko naszej niezwykle trudnej historii, od zaborów, okupacji, wojny po nierozliczone najazdy po II wojnie światowej. To cały czas pokutuje. Musimy mieć pełną świadomość tego, że Polacy są bardzo mądrym, ambitnym i pracowitym narodem, natomiast, niestety, okoliczności zewnętrzne doprowadziły do tego, że cały czas jesteśmy krajem na dorobku, ale myślę, że wyciągamy dobre wnioski – tłumaczył.

Posłuchaj całej audycji:

MarWer

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj