Wielu z nas uczestniczyło w dwutygodniowych turnusach. Spało w wieloosobowych namiotach, uczyło się wielu praktycznych i potrzebnych w lesie umiejętności, nawiązywało się przyjaźnie i oczywiście śpiewało się przy ognisku harcerskie piosenki. Jak to wygląda dzisiaj? Okazuje się że młodzi ludzie chętnie zapisują się na takie obozy podobnie jak i do harcerstwa. O tym rozmawiała Anna Rębas z Michałem Hincem z gdańskiej chorągwi ZHP w programie Gość Dnia Radia Gdańsk.
5 tysięcy harcerzy i zuchów odpoczywa na obozach harcerskich w całej Polsce. Gdański hufiec ZHP zorganizował na Pomorzu wypoczynek dla ponad 500 osób.
– Zainteresowanie obozami harcerskimi jest bardzo duże, czy również koloniami zuchowymi dla najmłodszych uczestników naszej organizacji. Aktualnie na terenie naszego województwa, ale nie tylko, bo również w całym kraju, a także poza jego granicami odbywa się bądź odbędzie się maksymalnie 70 wypoczynków, takie mamy wyliczenia w tym roku. Daje nam to łącznie ponad 5 tys. zuchów, harcerzy i instruktorów, którzy wezmą udział w tegorocznych harcerskich akcjach letnich – wyjaśnił Michał Hinc.
– Głównym celem każdego obozu harcerskiego, zgodnie z naszą metodą, jest podsumowanie całej tegorocznej pracy. Drużynowi i instruktorzy, którzy przez cały rok harcerski pracują ze swoimi zuchami, harcerzami, właśnie na obozach harcerskich sprawdzają ich wiedzę i umiejętności, które przekazali podczas całego roku. Obóz harcerski to taki moment w którym każdy pracuje przede wszystkim nad sobą, nad swoimi słabościami, a także doskonali zalety i zdolności, które posiada. Kiedy przyjeżdżamy do lasu, na obóz harcerski, to przede wszystkim musimy mieć gdzie spać. Budujemy własny obóz, rozstawiamy namioty, rozstawiamy kanadyjki, czyli te łóżka polowe, materace, budujemy bramę, płoty, tak żeby zabezpieczyć swój obóz. Potem, poprzez zajęcia programowe, które przygotowuje kadra danego obozu, pracujemy nad sobą. Zgodnie z metodą harcerską doskonalimy swoje techniki harcerskie, takie jak żeglarstwo, pionierka obozowa, pierwsza pomoc, umiejętności wiązania węzłów żeglarskich i wiele innych takich aspektów, które powodują, że dana osoba doskonali w konkretnej umiejętności. Zdobywamy też sprawności harcerskie: od pokonywania dystansu na rowerach, rozpalania ogniska, służby kuchennej, która też jest bardzo istotna na obozie harcerskim, bo podczas służby zrobimy podstawowe rzeczy, które każdy tak naprawdę też wykonuje w domu. Od obierania ziemniaków po nawet gotowanie na ognisku, kiedy musimy ugotować obiad dla swojego zastępu podczas tak zwanych chatek, kiedy wybywamy z obozu do szałasów, które budujemy – tłumaczył.
Na kolejnym turnusie pomorskiego hufca ZHP w Gminie Osiek od najbliższego poniedziałku pojawi się 200 harcerzy i zuchów. Drugie tyle trafi do Harcerskiego Ośrodka Morskiego w Pucku.
Posłuchaj:
Anna Rębas/kł