Krzysztof Nowicki: w pierwszej połowie roku Orlen wpłacił do Gdańska ok. 60 mln zł podatku

(fot. Radio Gdańsk)

Od momentu, kiedy w pytaniach referendalnych pojawiło się to o wyprzedaż polskiego majątku, opozycja krzyczy o sprzedaży Lotosu. Jak wygląda sytuacja spółki po fuzji z Orlenem? M.in. o tym Jarosław Popek rozmawiał z „Gościem Dnia Radia Gdańsk”, którym był Krzysztof Nowicki, członek zarządu Orlen S.A.

– Po fuzji z Orlenem mamy do czynienia z Orlen S.A. – jednym, dużym multienergetycznym polskim koncernem. To nie tylko fuzja Lotosu z Orlenem, ale także połączenie z Energą S.A., PGNIG, Ruchem S.A. – zbudowanie całej grupy multienergetycznej, która realizuje absolutnie stabilnie swoje założenia rozwojowe, stymuluje w Polsce i w regionie możliwość transformacji energetycznej – wyjaśnił Nowicki.

„Gość Dnia Radia Gdańsk” ujawnił również dane dotyczące pieniędzy, jakie Orlen po fuzji z Lotosem pozostawia w regionie. – Orlen – jak zapowiadał – realizuje swoją politykę społecznej i podatkowej odpowiedzialności wobec regionu. W pierwszej połowie tego roku podatki, które wpłynęły do gdańskich, do regionalnych zasobów, wyniosły ok. 60 mln zł. To tylko kwestie podatkowe, do tego dochodzi partnerstwo w zakresie sportu i kultury, szeroko rozumianych inicjatyw społecznych – to wartość, która oscyluje rocznie w ok. 27 mln zł. To zdecydowanie więcej niż w 2015 roku, gdy Lotos i Energa przeznaczały 18 mln zł – podkreślił członek zarządu Orlenu.

Skoro inwestycje są kołem zamachowym gospodarki, rozmowa zeszła również na to zagadnienie. – Orlen jest w trakcie realizacji istotnych procesów inwestycyjnych, które mają miejsce zarówno w odniesieniu do aktywów rafineryjnych, znajdujących się w Gdańsku, jak również aktywów logistycznych i oczywiście – mówimy o szeroko rozumianej Grupie Orlen – również Energi. Jeśli odnieść się do tej pierwszej sfery, to Orlen jest w trakcie realizacji kilku projektów, które się koncentrują po pierwsze wokół budowy logistycznego aspektu związanego z tzw. portem na Martwej Wiśle, a więc punktem przeładunkowym bardzo istotnym z perspektywy logistyki dla Rafinerii Gdańskiej, dla naszego partnera Saudi Aramco. Ale Orlen jest również w trakcie realizacji budowy hydrokrackingowego bloku olejowego zamykającego pewien ciąg technologiczny tejże rafinerii. Łącznie wartość tych dwóch inwestycji to ponad 2 miliardy zł. Już z tej perspektywy widać, że ten projekt jest istotny – mówił Nowicki.

– Oczywiście Rafineria Gdańska prowadzi cały czas projekty. Są to projekty związane z budową wartości samej rafinerii, a więc poprawą i utrzymaniem maksymalnie dobrego przerobu ropy, dostawy paliw, dostawy pozostałych surowców. Natomiast to oczywiście nie są wszystkie zagadnienia. Rafineria Gdańska, Orlen realizują projekty wodorowe, jesteśmy w trakcie realizacji projektów związanych z zielonym wodorem, które otrzymały dofinansowania z UE. Są one prognostykiem na to, że w tej lokalizacji będziemy się rozwijać. Również Grupa Energa w sposób bardzo systematyczny w ostatnich trzech latach zainwestowała ponad 100 milionów złotych w rozwój sieci średniego i niskiego napięcia, tj. budowę sieci m.in. kończącej się w Pruszczu Gdańskim – dzięki tej realizacji 40 tysięcy obywateli tego regionu będzie posiadało zdolność do niezakłóconych dostaw energii elektrycznej – wyliczał.

– W Orlen S.A. mówimy o kilku paliwach przyszłości – dywersyfikujemy swoje zdolności do tego, żeby być zabezpieczonym na przyszłość. Patrzymy na wodór jako na jedno ze źródeł potencjalnego zaopatrywania społeczeństwa z zeroemisyjne źródło energii. W Gdańsku realizowane są dwa bardzo ważne projekty wodorowe – dodał.

Orlen S.A. nie koncentruje się jedynie na wodorze. – W marcu prezes Obajtek ogłosił strategię Orlenu do roku 2030 – wskazującą na to, że koncern zainwestuje w polską gospodarkę, w swój rozwój i rozwój regionu 320 miliardów złotych. Ta strategia byłaby niemożliwa do realizacji bez utworzenia multienergetycznego koncernu – podkreślił.

„Gość Dnia Radia Gdańsk” skomentował również medialne doniesienia o rzekomym braku paliwa na stacjach. – Odnoszę wrażenie, że te emocje związane z okresem przedwyborczym powodują budowanie takiej komunikacji. Zapewnienie przez multienergetyczny koncern – z dużym sukcesem budowany przez zarząd, przez prezesa Obajtka – dostawy do Polski taniego paliwa, a w konsekwencji obniżenie inflacji do 8 proc. jest przedmiotem zazdrości. Paliwa absolutnie nie zabraknie – zapewnił.

am

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj