Ta audycja została nagrana w gdańskiej Kawiarence Retro. Do tego lokalu najczęściej zaprasza swoich gości Ewa Kowalska założycielka portalu miłośników miasta iBedeker. Oprócz sympatycznej atmosfery powód jest prosty, tu można kupić ciasto oznaczone jako bezglutenowe. Dieta bezglutenowa stała się obecnie dość modna jako tajna broń i sposób na odchudzanie i witalność celebrytów. Dla Ewy Kowalskiej jedzenie pozbawione pszenicznych domieszek to konieczność, wykryto u niej celiakię. Problem tylko w tym, że w Gdańsku właściwie nie ma lokali, w których oznaczano by specjalnym piktogramem przekreślonego kłosa, potrawy bezglutenowe. Założycielka iBedekera chce to zmienić, uświadamiać restauratorów i promować lokale dbające o bezglutenowców.
W przedsięwzięcie zaangażowała się też jej znajoma z internetu, specjalistka od PR Joanna Żerańska-Leska, również mająca problem z tolerancją glutenu. Stwierdza, że to się powinno restauratorom opłacać. Jedna na 100 osób cierpi na to schorzenie. Jeśli przyjmiemy, że rocznie Gdańsk odwiedza około 5 mln turystów, to oznacza że jakieś 350 tysięcy osób szuka w restauracjach tabliczek z przekreślonym źdźbłem zboża. Restauratorzy powinni wiedzieć, że jest się o co starać, to rynek którego nie powinno się lekceważyć.
Panie już planują pierwsze warsztaty dla kucharzy i personelu. Chwalą przy tym i mocno promuję Kawiarenkę Retro przy Piwnej. Jej właścicielka Michalina Patrzałek od dawna wie, że ludzie coraz częściej szukają alternatywnego jedzenia. Ona sama lubi eksperymentować w kuchni. Ze słodkich domowych improwizacji kulinarnych powstają ciasta do kawiarenki. Jej wypieki udowadniają, że ciasta bezglutenowe mogą być aromatyczne i smaczne.
Posłuchaj audycji o akcji Trójmiasto bez glutenu
Tak wygląda bezmączne ciasto czekoladowe z owocami leśnymi i zmielonymi migdałami nazywane w Retro brzydalem. Brzydal jest bezglutenowy, słodzony nierafinowanym cukrem trzcinowym i na bazie gorzkiej czekolady. Podawany z odrobiną jagód (zimą z syropu) i bitą śmietaną.