W niedzielę rusza kolejny ONKOREJS GRANICAMI POLSKI. Od 24 do 30 czerwca prawie 200 osób, w których życiu pojawiła się choroba nowotworowa, pokona łącznie 2000 kilometrów. Chcą pokazać, że nawet z rakiem można i trzeba żyć pięknie. Dodatkowo uczestnicy marszu zorganizują w całej Polsce 30 spotkań promujących badania profilaktyczne. O idei marszu opowiadała nam Prezes Fundacji OnkoRejs Magdalena Lesiewicz.
ONKOREJS GRANICAMI POLSKI jest ogólnopolskim marszem dla osób chorych onkologicznie oraz wspierających ich osób zdrowych. Powstał po to, by aktywizować osoby chore i pokazać im, że rak to nie wyrok i że każdy powinien mieć marzenia i je spełniać oraz po to, by nagłośnić wagę badań profilaktycznych i pokazać, że nieważne, ile ma się lat, jaki ma się status społeczny, ile się zarabia, gdzie się mieszka; rak może dotknąć każdego z nas. Projekt zdejmuje też stygmaty, jakimi obciążona jest choroba onkologiczna. Pokazuje, że raka można wyleczyć i mimo choroby można żyć normalnie korzystając z życia, pracując, podróżując, działając na rzecz innych. Że nie trzeba leżeć w łóżku czekając na śmierć, ale można zrobić dla siebie i dla innych wiele dobrego.
Magdalena Lesiewicz w rozmowie z Włodkiem Raszkiewiczem. Fot. RG/Martyna Kasprzycka
Marsz w 2018 roki obejmie 16 tras. Na każdej trasie maszerować będą grupy około 10 osobowe. Każdą trasą opiekować się będą koordynatorzy tras – wolontariusze Fundacji Onkorejs Wybieram Życie, którzy są również osobami onkologicznymi lub ich bliskimi. Każda z tras liczy troche ponad 100 kilometrów. Będą tez dwie dłuższe, specjalne trasy. Specjalna trasa białymi plamami diagnostyki raka jelita na Pomorzu- 150 km, rozpoczyna się 22 czerwca od spotkania profilaktycznego w Sztumie. Specjalna trasa białymi plamami diagnostyki raka szyjki macicy na Pomorzu – 200 km, rozpoczyna się 22 czerwca od spotkania profilaktycznego w Słupsku.
WIĘCEJ O WYDARZENIU >>>> KLIKNIJ TUTAJ