Życie Anity Demianowicz było jak spełnienie śmiałych marzeń. Silna kobieta podróżuje, fotografuje, pisze reportaże, spełnia się, żyjąc na pełnych obrotach. Do tego przychodzi miłość i macierzyństwo, które dopełniają całości. Życie się do niej uśmiecha i… to wszystko wali się po jednej diagnozie: pani syn jest śmiertelnie chory, nie przeżyje roku.
Jak poradzić sobie z cierpieniem, bólem, bezradnością i w końcu żałobą? Fotografka, podróżniczka i reporterka Anita Demianowicz napisała książkę „Wszystko będzie dobrze” o swoich krańcowych doświadczeniach, miłości i stracie, która wszystko odmienia.
Posłuchaj:
Włodzimierz Raszkiewicz/aKa





