Inżynierowie z Pruszcza Gdańskiego przygotowują projekt składanego katamaranu. Jednostka pasażerska przeznaczona jest na wody Jeziora Czterech Kantonów w Szwajcarii.
Ponieważ zostanie zaprojektowana ze składanych elementów, będzie można zmontować ją w dowolnym miejscu na świecie.
Na temat projektu dyskutowali: Maciej Krzesiński – prezes Zarządu Fundacji Centrum Technologii Morskich, Piotr Frankowski – Namiary na Morze i Handel i Adam Żołnowski – wiceprezes terminala DCT. Audycję prowadził Artur Kiełbasiński.
STAJEMY SIĘ LIDERAMI?
– To ciekawostka, która podkreśla, że stajemy się liderami w Europie, jeżeli chodzi o projektowanie nowoczesnych jednostek – uważa Maciej Krzesiński, prezes Zarządu Fundacji Centrum Technologii Morskich. – Nietypowych, przy których rzeczywiście robimy coś specjalnego, czego jeszcze na świecie nie było. To samo biuro zbudowało pierwszą na świecie jednostkę całkowicie napędzaną sinikami elektrycznymi. Można powiedzieć, że to taka nasza specjalizacja. Szczególnie w Pomorskiem – dodaje.
POLSKIE SUKCESY
– To prawda, biorąc pod uwagę nie tyle osiągnięcia samych biur projektowych, co stoczni – mówi z kolei Piotr Frankowski z Namiarów na Morze i Handel. – Z Gdyni wyszła jednostka budująca drogi na Wyspie Réunion koło Madagaskaru. Teraz projektowana i budowana jest jednostka, która będzie służyła do budowy osiedla w Monako. Więc faktycznie – polskie stocznie, biura projektowe stają się liderami w tworzeniu nowoczesnych jednostek – podkreśla.
Czy będzie to masowa produkcja czy raczej „pojedyncze strzały”? – Raczej to drugie – uważa Krzesiński. – Tak przynajmniej wynika z tego, co się dzieje w przemyśle stoczniowym w Polsce. Jeżeli popatrzymy na to jaki jest portfel zamówień w poszczególnych stoczniach to widać, że budowane są jednostki ściśle specjalistyczne. Wydaje mi się, że taka jednostka wymaga być może większych nakładów, ale też marżowość na takiej jednostce jest większa. Być może specjalizacja naszych stoczni pójdzie w tym kierunku – zastanawiał się.
mar