Pracodawcy łamią Kodeks pracy i nie chcą płacić za nadgodziny? „To często wynika z niskiej świadomości i słabej edukacji”

Pracodawcy nadal naruszają przepisy dotyczące czasu pracy – wynika danych Państwowej Inspekcji Pracy. Nieprawidłowości dotyczą m.in. kwestii związanych z płaceniem za nadgodziny. W co czwartej firmie nie prowadzono ewidencji czasu pracy lub była ona prowadzona nierzetelnie. PIP zauważa, że może się to wiązać z próbą uniknięcia obowiązku płacenia za nadgodziny. Dlaczego tak się dzieje? Jak to zmienić? Jak mogą bronić się pracownicy? Gośćmi Iwony Wysockiej w audycji Ludzie i pieniądze w Radiu Gdańsk byli Marek Lewandowski, rzecznik „Solidarności” i Leszek Kurycyn, dyrektor zarządzający agencji pracy Job House.

– Żeby to zmienić trzeba organizować się w związki zawodowe, bo nie ma lepszego narzędzia do pilnowania przestrzegania prawa, niż własnie związek zawodowy. Dzieje się tak z kilku powodów. Przede wszystkim nie ma narzędzi do egzekucji przestrzegania prawa. Państwowa Inspekcja Pracy przez dziesięciolecia była bowiem obdzierana ze swoich uprawnień. Z drugiej strony mamy fatalnie funkcjonujący wymiar sprawiedliwości. Łamie się prawo, bo to jest opłacalne, gdyż kary są niewielkie – mówił Marek Lewandowski.

– Skala naruszeń Kodeksu pracy, nie tylko tych w zakresie nadgodzin, się zmniejsza. Porządni, rzetelni pracodawcy w szczególny sposób dbają o to, by pracownicy mieli dobre wynagrodzenie, wypłacane na czas i zgodnie z prawem, bo dzisiaj, patrząc na liczby i skalę bezrobocia, które spada, zmiany idą ku lepszemu. Rzeczywiście jest margines nieuczciwych pracodawców, ale jest też duża skala zaniechań, wynikających z niskiej świadomości i słabej edukacji – dodał Leszek Kurycyn.
 
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj