Carrefour wycofuje się z Polski. Francuska sieć była u nas obecna od 25 lat. Okazuje się, że sklepy przejąć ma nowy właściciel. Dlaczego po tylu latach sieć opuszcza nasz kraj? Na ten temat z Iwoną Wysocką dyskutowali Maciej Wośko, redaktor naczelny „Gazety Bankowej” oraz Marek Theus, prezes MerCo.

– Zmiany na rynku detalicznym zachodzą bardzo dynamicznie. Znaczenie mają rentowność i zyski, szczególnie gdy państwo wprowadziło ograniczenia, dotyczące transferu zysków za granicę. Pierwszym takim przypadkiem była duża sieć Tesco, która też działała od 20 lat. Opuściła Polskę, nie zapłaciwszy ani złotówki podatku dochodowego w naszym kraju. Teraz rynek opuszcza firma francuska – mówił Marek Theus. – Chodzi o zmianę zachowań konsumenckich, dotyczącą miejsca robienia zakupów. Nastąpił dynamiczny rozwój dyskontów, powstały punkty detaliczne o mniejszej powierzchni, ale znajdujące się blisko miejsca zamieszkania klientów. To na pewno wpływało bardzo negatywnie na wyniki finansowe Carrefoura – dodał prezes MerCo.

– Rynek się zmienia. To naturalne, że w czasie zmian dochodzi do decyzji, związanych z wycofaniem się z danego rynku. Jest to związane ze skutkami pandemii i lockdownów. Ale jesteśmy też świadkiem zmiany w zwyczajach zakupowych Polaków. 20 lat temu, kiedy hipermarkety były dla nas czymś nowym, spędzanie czasu w sklepie było pomysłem na popołudnie. Dzisiaj szukamy czegoś innego. Zaczęliśmy kupować online, również zakupy spożywcze. Przyzwyczajamy się do tego, że ktoś przywozi nam towar pod drzwi. Nowy właściciel będzie musiał mocno przeformatować sposób działania sklepów. Smutne jest to, że duże sieci wycofują się, gdy kończą się ulgi podatkowe – podkreślał Maciej Wośko.

ua