Polacy chętnie robią zakupy w sieci. „To ogromna wygoda i oszczędność czasu”

Świąteczne szaleństwo zakupów. Polska jest drugim najszybciej rozwijającym się rynkiem handlu internetowego – między innymi na ten temat Iwona Wysocka w programie „Ludzie i Pieniądze” rozmawiała z Markiem Lewandowskim, rzecznikiem „Solidarności”, oraz Mateuszem Marmołowskim z EduSense.

– Polska bardzo szybko wypchnęła ze swojego rynku czeki, a pokochała karty bankomatowe na skalę niespotykaną w innych krajach. Bardzo szybko adaptujemy nowinki takie jak e-recepta czy mObywatel. W niektórych landach w Niemczech czegoś takiego w ogóle nie ma. Ograniczanie korzystania z gotówki i zakupy przez internet są naturalną konsekwencją trendów, które obserwujemy od lat. To nie jest żadne zaskoczenie. Nasze otwarte, kreatywne umysły mają zastosowanie w tego typu nowinkach – zaznaczył Lewandowski. – Mikołajowie oczywiście korzystają też z internetu, ale mieliśmy niedobre doświadczenia z zeszłego roku, kiedy firmy mimo deklaracji nie wyrabiały się z dostawą przed świętami. Popularne portale sprzedażowe mają informacje o dostawie przed świętami, a bywa różnie. Zakupy na ostatnią chwilę będą raczej realizowane tradycyjnie – ocenił rzecznik „Solidarności”.

– Jesteśmy technologicznie bardzo rozwinięci. Wyróżnia się sektor bankowy. Jeśli chodzi o zakupy internetowe, zwycięża wygoda. Pytanie dlaczego Polacy, a nie inni? Myślę, że dużym czynnikiem są paczkomaty, które polska firma wdraża na rynek. Polska jest pokryta już właściwie w 100 proc., maszyny stoją nawet w małych gminnych miejscowościach. To ogromna wygoda i oszczędność czasu. Ludzie dzięki pandemii zrozumieli, że czas można wykorzystać bardziej efektywnie. Trzeba trochę więcej zaplanować, bo nie wszystko da się otrzymać od ręki, ale nauczyliśmy się tego i jesteśmy chętni do wszelkich nowinek technologicznych – podkreślał Marmołowski.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj