Polskie społeczeństwo się starzeje. Czy podwyższenia wieku emerytalnego da się uniknąć?

Wraca dyskusja na temat podwyższenia wieku emerytalnego. Zdaniem profesor SGH Agnieszki Chłoń-Domińczak, podjęcie decyzji w tej sprawie jest niezbędne, żeby utrzymać stabilny system ubezpieczeń społecznych. Uważa, że standardem jest 67 lat dla obu płci.

– Najpierw zadbajmy o tanie mieszkania i wynajem, by w Polsce rodziło się więcej dzieci. Istotne jest też dopasowanie miejsc pracy do potrzeb coraz starszych pracowników – wskazywał w audycji „Ludzie i Pieniądze” Lukas Liedtke, wiceprzewodniczący pomorskiej rady OPZZ. Jak dodaje, „dla wielu Polaków przejście na emeryturę to nie kwestia chęci odpoczynku, ale konieczność związana chociażby z ich stanem zdrowia”.

– Polskie społeczeństwo na pewno starzeje się i tego podwyższenia wieku emerytalnego nie da się po prostu uniknąć – podkreślała z kolei Ewa Podgórska Rakiel, pełnomocnik Pracodawców Pomorza. Według niej jedyną inną opcją byłoby znaczące podniesienie składek w dłuższej perspektywie czasu.

Na początku kadencji rząd zapowiedział, że nie zamierza podnosić ustawowego wieku emerytalnego. W zamian mają pojawić się zachęty, by Polacy pracowali dłużej, a pracodawcy chętniej zatrudniali osoby starsze.

Obecnie obowiązujący w Polsce wiek emerytalny kobiet wynosi 60 lat, a mężczyzn – 65.

aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj