Praca na umowach zlecenie i w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej będzie wliczana do stażu pracy. Zmiany, jak zapowiada Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, mają wejść w życie najpóźniej za dwa lata. Jak to wpłynie na rynek pracy? Między innymi o tym dyskutowano w programie gospodarczym „Ludzie i pieniądze”.
Od 2026 roku do stażu pracy, od którego zależy wiele uprawnień pracowniczych oraz dostęp do wyższych stanowisk w firmie, zaliczany ma być także okres przepracowany w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej oraz umów takich jak umowa-zlecenie czy pracy podjętej za granicą. Tego chce resort pracy. Dzięki temu zmienią się uprawnienia pracownicze, które zależne są od określonego stażu pracy: miedzy innymi długość urlopu czy wysokość dodatku stażowego.
Ten temat przybliżyli Sylwia Artichowicz, dyrektor generalna Flize Gres oraz Roman Walasiński, prezes Holo vectors. Pytania ekspertom zadawał Michał Pacześniak.
Zdaniem gości proponowane zmiany są pozytywne. – Rozróżnianie aktywności zawodowej tylko przez formułę zatrudnienia jest archaiczne – zauważył Roman Walasiński.
– To korzystne zmiany zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy, ale formuła tych zmian musi być przemyślana – dodała Sylwia Artichowicz.
Z danych ZUS wynika, że jednoosobową działalność gospodarczą w Polsce prowadzi około 2,5 mln osób, a na umowie zleceniu pracuje 1,9 mln osób.
Posłuch całej audycji:
Michał Pacześniak/raf