Gdańska stocznia buduje kolejny prom dla norweskiego armatora. „To bardzo ważny kontrakt”

(Fot. Radio Gdańsk/Rafał Korbut)

W stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. tydzień temu odbyła się uroczystość cięcia pierwszej blachy do budowy promu pasażersko-samochodowego o napędzie hybrydowym. Prom zamówiony został przez jedną z największych firm żeglugowych w Norwegii: Torghatten Nord AS. O czym świadczy powrót norweskiego klienta do stoczni z nowym zamówieniem?

Między innymi o tym Marek Grzybowski, prezes Bałtyckiego Klastra Morskiego i Kosmicznego oraz Wioletta Kakowska-Mehring, morska dziennikarka, rozmawiali w audycji „Ludzie i Pieniądze”, którą poprowadził Michał Pacześniak.

– Bardzo dobrze funkcjonujemy na rynku norweskim. Z naszych analiz wynika, że w Norwegii napędy około 200 jednostek tego typu będą wymieniane na przyjazne dla środowiska. To głównie jednostki hybrydowe lub całkowicie elektryczne, część będzie napędzana wodorem. Kontrakt, który teraz pozyskała Remontowa Shipbuilding, jest bardzo ważny, bo utrzymujemy kontakt z rynkiem norwerskim, który przechodzi radykalną zmianę w transporcie wodnym – stwierdził prof. Marek Grzybowski.

– To już dziewiąty prom dla tego armatora. Utrzymujemy dobre relacje i dobry kontakt. Dobrze byłoby, gdybyśmy mieli swój projekt, ale spokojnie, do tego też dojdziemy. Przy tych promach zdobywamy nowe umiejętności. Jednostki nie były jednakowe, miały różne napędy, a za każdym razem to zadanie powierzano stoczni Remontowa. To cenne doświadczenie. Cały czas jednak brakuje nam specjalistów z różnych dziedzin, jeśli chodzi o okrętownictwo. O tym mówi się od kilku lat – zauważyła z kolei Wioletta Kakowska-Mehring.

Posłuchaj całej audycji:

ua/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj