W Gdańsku ustawiono dwie maszyny do liczenia ptaków. Nad naszym miastem przelatuje ich najwięcej

Nad jakim polskim dużym miastem przelatuje najwięcej ptaków? Odpowiedź na to pytanie brzmi – nad Gdańskiem. Nad Trójmiastem mamy prawdziwą ptasią autostradę wędrówek migracyjnych i dlatego w tym miejscu ustawiono dwie maszyny do liczenia przelatujących ptaków. Urządzenia do monitoringu ptasich przelotów wymyśliła kilka lat temu firma Bioseco z Pomorskiego Parku Naukowo Technologicznego w Gdyni. To swego rodzaju radary rejestrujące przelot małych obiektów. Urządzenia widzą całość nieba i rejestrują ruch w ciągu dnia i w nocy. Są pod tym względem bardziej wytrwałe od wypatrujących ptaków ornitologów z lornetkami.

Nasz rozmówca Piotr Zięcik prowadzi projekt rejestracji ruchu migracyjnego ptaków nad Gdańskiem. Po raz pierwszy ornitolodzy używają do tego rejestratorów Bioseco. Projekt ma dostarczyć niezależnych danych o przelotach ptaków nad miastem.  – Nasze wysokie budynki to jedno z największych zagrożeń dla ptaków – mówi ornitolog. Przytacza europejskie statystyki, z których wynika, że na 10 ptaków ginących z powodu działalności człowieka, aż sześć rozbija się o szyby. Reszta ginie pod kołami aut i zawadzając o linie energetyczne. Najmniejszym problemem są podobno wiatraki, największym wysokie budowle. W Gdańsku ustawiono dwa „ptasie radary” Bioseco, liczenie trwa.

Włodzimierz Raszkiewicz
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj