To miał być rejs życia. Zakończył się tragedią doświadczonego żeglarza

Stanisław Dąbrowny płynął razem ze swoją żoną dookoła świata. W ubiegły wtorek mężczyzna wypadł za burtę w niewyjaśnionych okolicznościach. O zdarzeniu poinformowała jego żona. Kobieta przez jakiś czas płynęła sama. Nie była w stanie zawrócić ani zatrzymać jednostki. W niedzielę została uratowana przez tankowiec.

– Ojca nie było słychać. I to już był sygnał, że coś się dzieje nie tak… – Anna Rębas zaprasza na rozmowę z córkami państwa Dąbrownych.

Przypomniana zostanie także rozmowa, która została nagrana ze Stanisławem Dąbrownym przed wypłynięciem w tragiczny rejs.

 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj