74-letni gdańszczanin 3 lata temu przyszedł do Radia Gdańsk i przedstawił plan rejsu dookoła świata. Szykował się do niego kilka lat.
Chciał na dłużej zatrzymać się w Stanach Zjednoczonych i zwiedzić ten kraj. Razem z żoną Elżbietą mieli pływać ponad 4 lata, ale te plany szybko zweryfikowało życie. Bardzo tragicznie los przerwał rejs i o tym dziś w audycji Anny Rębas. Mija rok od wypłynięcia żeglarza z górek zachodnich. Nadal nie odnaleziono jego ciała po tym, jak pół roku temu wypadł za burtę.