Tryptyk „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga zniknie z muzeum na prawie dwa lata

(fot. Wojciech Strozyk/KFP)

Jeśli ktoś jeszcze nie widział tryptyku „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga, to warto jak najszybciej wybrać się do Oddziału Sztuki Dawnej Muzeum Narodowego w Gdańsku.

Od trzeciego lutego nie będzie można oglądać jednego z najsłynniejszych dzieł w polskich zbiorach muzealnych. Prawie dwa lata potrwają prace konserwatorów i historyków sztuki. Dlaczego tak długo? Odpowiedzi na to pytanie Marzena Bakowska szukała w rozmowie z Cátią Viegas-Wesołowską, konserwatorką i dr Magdaleną Mielnik, kuratorką Oddziału Sztuki Dawnej w Muzeum Narodowym w Gdańsku.

Tryptyk „Sąd Ostateczny” Hansa Memlinga jest w kręgu zainteresowań nie tylko konserwatorów i muzealników. Fascynuje także naukowców. O tym w drugiej części audycji Marzena Bakowska rozmawiała z prof. Beatą Możejko, dyrektorką Centrum Badań Memlingowskich, które powstało przy Uniwersytecie Gdańskim.

Marzena Bakowska/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj