– Nie stosujcie leków, które są szeroko stosowane w medycynie ludzkiej. Pies i kot to nie są mali ludzie i można zrobić naprawdę dużo krzywdy poprzez stosowanie popularnych leków przeciwbólowych – apeluje Jarosław Hajdo, lekarz weterynarii.
Audycję Psie Porady prowadziła Hanna Wilczyńska-Toczko. Jej gośćmi byli międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka Agnieszka Kępka oraz Jarosław Hajdo, lekarz weterynarii, ortopeda i specjalista chirurgii weterynaryjnej.
OPTYMISTYCZNE PODEJŚCIE ZWIERZAKÓW
Psy i koty zupełnie inaczej podchodzą do swojej niesprawności. Po bardzo ciężkich zabiegach operacyjnych następnego dnia już potrafią cieszyć się, chodzić i obciążają kończynę.
– To jest też związane z technikami operacyjnymi, które wprowadzamy w praktykach codziennych. Możliwości zwiększają się z dnia na dzień. A najbardziej niesamowite jest to, że zwierzęta nad sobą się nie użalają. Radość w ich oczach jest cały czas, nie zależy czy mają trzy czy cztery kończyny sprawne – mówi Jarosław Hajdo.
NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ
Pierwsze objawy bolesności kulawizn u szczeniaków, które nie powinny być bagatelizowane, pojawiają się mniej więcej w wieku 3-4 miesięcy. – Nie powinno być tak, że właściciel próbuje na własną rękę albo przy pomocy sąsiada leczyć pieska. Powinna być przeprowadzona szersza diagnostyka lekarska, właściciel ma opowiedzieć o swoich uwagach, ale o leczeniu już decyduje lekarz – zaznacza ortopeda.
Yulia Kushnir