Arystokrata wśród psów. Rozmowa o terierze szkockim. „Jego wielką miłośniczką była królowa Wiktoria”

Agnieszka Kępka, międzynarodowy sędzia kynologiczny i behawiorystka, na prośbę jednej ze słuchaczek przedstawiła rasę psa charakteryzującą się „wielką godnością osobistą”. Rozmowę poprowadziła Hanna Wilczyńska-Toczko.
Agnieszka Kępka sugerowała, że moda na określone rasy psów jest dla zwierząt szkodliwa, bo przyczynia się do kumulacji wad fizycznych i psychicznych.

– Terier szkocki nie jest psem modnym, na szczęście, bo moda niszczy wszystko. Nie będzie dobrym wyborem dla każdego. To pies dla ludzi mądrych, którzy uszanują go i nie będą zmuszać do niewolniczego posłuszeństwa – podkreślała.

Behawiorystka zachęcała do sprowadzenia do domu więcej niż jednego teriera. – W tej rasie najlepiej chowają się dwa, a nawet trzy psy. Będę mówiła o dorosłym zwierzęciu, bo każdy szczeniak ma rozrabiać i wygłupiać się. Natomiast dorosły terier szkocki jest bardzo wytrzymały. Zachowuje się jak prawdziwy arystokrata i bywalec salonów, dlatego uznano go za psa salonowego. Jego wielką miłośniczką była królowa Wiktoria – opowiadała.

Charakterystyczną cechą teriera szkockiego jest demonstrowane „wysokie poczucie własnej wartości”.

– Ten pies jest spokojny, zrównoważony, stateczny, trudno zawierający przyjaźnie z obcymi, znający swoją wartość, ale nieznoszący hałasu i nerwowości. Jak mamy dwa psy tej rasy, to możemy zapomnieć o ich obecności: nie niszczą, nie wyprawiają szkód, a jak idą na spacer, to zawsze kroczą trochę z przodu, żeby pokazać swoją godność osobistą. Terier nie ogląda się na szalejące psy, bo to byłoby poniżej jego godności. Na inne zwierzęta patrzy z politowaniem – mówiła Agnieszka Kępka.

Fot. Pixabay

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj