„PGR-y dwie dekady po”. Historyczna opowieść w słupskim muzeum

Dziś w Pulsie Ziemi na początek wybieramy się do Straszyna, to miejscowość położona niedaleko Pruszcza Gdańskiego. Kilka dni temu ustawiono w niej coś, co na pierwszy rzut oka wygląda jak estetyczna reklama uliczna. Ale to pozory, bo w rzeczywistości jest to futurystycznie wyglądający pojemnik na takie odpady jak: płyty CD, baterie, ładowarki a nawet stare kasety VHS – mówi wójt gminy Magdalena Kołodziejczak. A co dalej? Prawie czterysta tysięcy osób pracowało w Państwowych Gospodarstwach Rolnych. Nieco ponad dwadzieścia lat temu zlikwidowano ostatni PGR. Etnograf Dawid Gonciarz i fotograf Witold Leśniewski odwiedzili były PGR-y w okolicach Słupska. Dokumentowali opowieści pracowników, kadry zarządzającej, nagrali film i zrobili masę zdjęć. Powstała z tego wystawa, dokument filmowy oraz dość smutna opowieść -„PGR-y dwie dekady po”.

A na koniec wracamy na tereny objęte sierpniową nawałnicą. O tym co dzieje się w okolicach Chojnic opowiedział nam rolnik Dariusz Dąbrowski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj