Jak wyglądał jeden z najsłynniejszych gdańskich artystów? Przekonać się można o tym, wybierając się do Domu Uphagena, oddziału Muzeum Gdańska. W małej jadalni na piętrze zawieszono dwa cenne obrazy, które udało się kupić podczas aukcji w Berlinie. To portret Daniela Chodowieckiego i jego żony Jeanne Chodowieckiej. Uroczysta prezentacja obrazów odbyła się 14 listopada 2023 r. w Ratuszu Głównomiejskim.
Portrety Anton Graff namalował za życia małżonków. W jednym z listów do malarza Chodowiecki podkreślał, jak bliski jest mu wizerunek żony.
– Dziękuję ci najserdeczniej, drogi przyjacielu, za piękny obraz mojej żony, który mi przesłałeś, także ona i moje dzieci dziękują ci za twoją dobroć i twoją miłość[przyjaźń] – cytował w czasie prezentacji list z 18 września 1783 roku dr Dariusz Kacprzak, badacz obrazów i dziejów rodziny Chodowieckich.
O tym, że portrety oddawały prawdę o wyglądzie rodziców, może świadczyć fakt, że po ich śmierci dzieci poprosiły Graffa o sporządzenie kopii portretów. Stało się to w 1801 roku. Jak podkreśla w audycji dr Dariusz Kacprzak, prawdopodobnie w Gdańsku są oryginały, z których Graff namalował kopie. O okolicznościach zakupu obrazów do zbiorów Muzeum Gdańska opowiada profesor Waldemar Ossowski, dyrektor tej instytucji.
W drugiej części audycji odwiedziliśmy gród nad Nogatem. „Wazowie w Malborku” to plenerowa wystawa, która odbywa się na placu przy malborskim zamku. W tym roku minęło 400 lat od wizyty króla Zygmunta III w jego rezydencji w Prusach Królewskich. Dr Rafał Panfil z Muzeum Zamkowego w Malborku, autor ekspozycji, pokazał na planszach między innymi portrety władców, którzy przybyli tu wraz z dworami. W sumie było to około tysiąca osób. Wystawę będzie można zwiedzać do końca roku. Została ona przygotowana w związku z ogólnopolską akcją Darmowy Listopad, która umożliwia bezpłatne zwiedzanie rezydencji królewskich.
Marzena Bakowska/kł/ MarWer