– Biegam dla czystej przyjemności – mówi maratończyk Jan Huruk. Siódmy zawodnik Igrzysk w Barcelonie skończył 65 lat. Wciąż pokonuje 10 km w czasie poniżej 50 minut.
– Jasne, że są dni, kiedy mam tak zwanego lenia, ale staram się biegać dwa, trzy razy w tygodniu różne dystanse. Od kilku do dziesięciu kilometrów. Rozciąganie, prysznic i naprawdę jest się innym człowiekiem. Polecam każdemu, żeby się ruszać, bo to daje kopa do życia – podkreśla maratończyk.
Jan Huruk był gościem miejskiego programu Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM.
Rozmowy można posłuchać tu:
Przemek Woś/ar





