Dominik Wilczek jest na razie w Energa Czarnych Słupsk na testach. Czy zostanie na stałe na razie nie wiadomo, to zależy od rozwoju wypadków – mówi prezes Czarnych Michał Jankowski. Z gościem Studia Słupsk Radia Gdańsk rozmawiał Przemysław Woś.
– Mamy trochę urazów w zespole i to trenowanie w niepełnym składzie i to nie służyło zgrywaniu zespołu – ocenia Michał Jankowski. – Pojawiła się taka możliwość by Dominik do nas dołączyć na razie na kilka tygodnie, nawet z możliwością zagrania w jednym lub dwóch spotkaniach ligowych. Co będzie dalej zależy od decyzji trenera, ale raczej na zasadzie wymiany jednego z zawodników. W sprawie nowej hali sportowej w Słupsku to znamy wymagania PLK. To jest rok 2030 kiedy powinniśmy mieć nowy obiekt na 3 tysiące miejsc siedzących i my tego wymogu w hali Gryfia nie spełniamy – dodaje.
Rozmowy z prezesem Energa Czarnych Słupsk, który był gościem programu miejskiego Radia Gdańsk Studio Słupsk 102 FM.
Posłuchaj audycji:
Przemysław Woś/mp





