Ewa Graniak-Wosinek to artystka, która od lat podąża własną drogą twórczą, konsekwentnie budując życie oparte na pasji i potrzebie tworzenia. Sztuka to dla niej nie tylko zawód, ale sposób istnienia – jak sama mówi, nie wyobraża sobie, by mogło jej w życiu zabraknąć.
Ewa Graniak-Wosinek od dzieciństwa była związana ze światem sztuki. Ukończyła liceum plastyczne, następnie kulturoznawstwo i studia podyplomowe na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu. To właśnie tam kształtowała się jej wrażliwość i potrzeba ekspresji poprzez różne techniki – od rysunku, malarstwa i fotografii, po ceramikę i ilustrację.
„ZRÓBMY SOBIE CHOPINA”
Tworzenie jest dla niej sposobem na wyrażanie emocji, przeżyć i obserwacji świata. Zamiast opowiadać o tym słowami, woli – jak mówi – coś narysować, namalować lub sfotografować. Jej prace często inspirowane są kulturą ludową i naturą, a lalki, wykonywane z tkanin naturalnych i materiałów z odzysku, zyskują nowoczesny, symboliczny charakter. Jedna z nich zdobyła nagrodę główną w ogólnopolskim konkursie twórczym „Zróbmy sobie Chopina”, który organizowany był przez Muzeum Domków dla Lalek, Gier i Zabawek w Warszawie.
– Mój Chopin to „Senna Wena”, pełna magii i humoru wizja Fryderyka Chopina, którego sen staje się źródłem twórczej weny, a marzenia przybierają realne kształty – mówi Ewa Graniak-Wosinek.

(fot. Muzeum Domków dla Lalek, Gier i Zabawek w Warszawie)
ODEJŚCIE Z ETATU
Jak wyjaśnia, odejście z pracy etatowej stało się naturalnym krokiem w stronę życia bardziej zgodnego z jej rytmem i wartościami.
– Przez wiele lat łączyłam różne role zawodowe, jednak coraz mocniej odczuwałam potrzebę niezależności i pełnej swobody twórczej. Własna pracownia dała mi przestrzeń, w której mogę tworzyć bez ograniczeń i dzielić się swoją pasją z innymi. W tym miejscu łączę twórczość artystyczną z edukacją i działaniami społecznymi – dodaje.
Posłuchaj:
Joanna Merecka-Łotysz/aKa





