Młodszy stał się starszym, a starszy – młodszym. Historia gdańskich carillonów oczami Moniki Kaźmierczak

Wysoko nad naszymi głowami, na dwóch wieżach w Gdańsku, wiszą dwa zestawy dzwonów. Jedyne takie instrumenty, które towarzyszyły gdańszczanom przez setki lat.

Pierwszy z nich – wtedy starszy brat – pojawił się w XVI wieku na wieży Ratusza Głównego Miasta. Zazdrośni mieszkańcy Starego Miasta swój instrument sprawili sobie dopiero w XVIII wieku na wieży kościoła świętej Katarzyny. Zresztą jego historia związana jest z miłością i śmiercią jednocześnie.

Po setkach lat, młodszy brat stał się starszym, a starszy – młodszym. Jak to możliwe? Historię gdańskich carillonów. Jedynych takich w Polsce, opowiada gdańska carillonistka Monika Kaźmierczak.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj