Nie gwiazdy, ale pseudopsychologia może pchnąć do zabójstwa. Powieść „Równonoc” Ewy Przydrygi

Ewa Przydryga (fot. Radio Gdańsk)

Gdyńska pisarka pochodząca z Poznania Ewa Przydryga w swej najnowszej powieści „Równonoc” proponuje zanurzenie się w fobie i traumy, które mogą doprowadzić do morderstwa. Autorka znana jest z proponowania czytelnikom thrillerów psychologicznych. Tym razem towarzyszymy Justynie, która mierzy się z zespołem stresu pourazowego. Uczestnictwo w grupie terapeutycznej ma jej pomóc, ale… kilka osób prowadzi Jan Werner, którego metody jedynie z pozoru są profesjonalne.

Jak Ewa Przydryga przygotowywała się do napisania powieści „Równonoc”? Dlaczego odwiedziła wysoką wieżę i szpital psychiatryczny? Z kim się konsultowała? Pisarka zdradza te szczegóły w rozmowie z Marzeną Bakowską.

Posłuchaj audycji:

Marzena Bakowska/am

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj