Nowy Mercedes klasy A. Sama frajda z jazdy

Nowy Mercedes A klasy to bezpośredni konkurent Volvo V40 i BMW serii 1, którymi wcześniej jeździliśmy. To jednak zupełnie inne auto niż poprzednik z 1997 roku.
W 168 przypomina raczej skompresowanego miniwana i zyskał złą sławę za sprawą testu łosia, który najzwyczajniej w świecie „oblał”. W 176 zupełnie inne auto. Pod względem stylistyki, sportowego zacięcia i wykończenia wnętrza spokojnie konkuruje w swojej klasie. Nam przypadło jeździć silnikiem diesla o mocy nieco ponad 100 KM. Wrażenia z jazdy – rewelacyjne. Przestrzeń wewnątrz – wystarczająca. Wygląd – niepowtarzalny. To wcale nie znaczy, że auto bije na głowę swoich konkurentów.

Każda ze wspomnianych marek ma swoich wielbicieli i pewnie tak pozostanie.

Auto do testów użyczyła firma BMG Bogdan Goworowski.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj