W Sopocie ruszyły wiosenne porządki. Do sprzątnięcia z pozimowego piasku są 173 ulice. Tyle dokładnie ich jest w kurorcie. To jak długo to potrwa, jeśli samochód zamiatarka jedzie w trybie pracy z prędkością 2km/h? Należy pamiętać, że każda ulica musi być oczyszczona z obu stron, do tego jeszcze chodniki i ścieżki rowerowe. Trudny rachunek. Zamiatarki wyruszyły na ulice w tym roku wyjątkowo wcześnie, bo w lutym. Słoneczna aura i przewidywania meteorologów wskazują jednak na to, że zima nie powinna wrócić, a dobrze żeby miasto schludnie wyglądało w czasie Halowych Mistrzostw Świata w Lekkoatletyce.
Takim zamiatającym samochodem chciał się przejechać reporter Radia Gdańsk. Nie udało się, maszyna akurat przechodziła serwis. Nie pomógł w sprzątaniu to zapytał przechodniów o czystość miasta. O dziwo na dziesięć spotkanych osób wszystkie odpowiedziały, że Sopot to czyste miasto. Sopocianie widać nie lubią narzekać. Jeśli krytykują to właścicieli psów nie sprzątających odchodów po swoich pupilach.
W sumie za wiosenne porządki w Sopocie zabrało się 40 pracowników Zakładu Oczyszczania Miasta i jak usłyszeliśmy do 15 marca nie powinno być śladów po zimie w najdalszym z zaułków miasta.
Posłuchaj audycji o sopockich wiosennych porządkach
Miasto zachęca też mieszkańców do wiosennych porządków w ogródkach. W Zakładzie Oczyszczania Miasta można dostać darmowe worki na odpady z posesji. Pełne worki zeschniętych liści, suchych gałęzi i innych pozimowych „odpadów zielonych”, zostaną odebrane za darmo.