Kia Optima nie ma łatwego zadania na rynku aut klasy średniej. Konkurować musi z Volkswagenem Passatem, Oplem Insignią czy Toyotą Avensis. Na jej szczęście kosztuje mniej więcej tyle ile konkurencja, czyli około 100 tysięcy złotych. Wciąż jednak jest samochodem, który trzeba polubić. A jest za co. Wyrazista, ale harmonijna linia nadwozia, dopracowane wnętrze, kokpit lekko skierowany w stronę kierowcy i wygodne fotele. Kierownica, nieco przypomina tę z Mazdy 3. Tam pasowała idealnie. Tu, mimo że multimedialna, wydaje się zbyt sportowa.
Nową Kię Optima wspominać będziemy dobrze. Dodajmy, że auto ma siedmioletnią gwarancję. Samochód do testów użyczyła firma Kia Interbis.