Mariusz Waras o sobie: „Jestem artystą komercyjnym i dobrze mi z tym”

mariuszwaras2 fejs

– Znam i czuję Gdynię. Dorastałem na Obłużu, pracownię mam w Dalmorze, a na ulicy Żeromskiego można zobaczyć moje murale, powiedział w Gdyni Głównej Osobistej artysta street-art i wykładowca gdańskiej ASP Mariusz Waras. W rozmowie z Piotrem Jaconiem opowiadał, jak na zlecenie malował statek czy bolid Formuły 1 i jakiego artystycznego wyzwania nigdy by się nie podjął.
Ostatnimi dziełami, które wyszły spod ręki Mariusza Warasa są rysunki na statku i wieży kontroli lotów. Powstały w ramach NUART, festiwalu sztuki ulicznej w Norwegii. – W zeszłym roku dostałem propozycję pomalowania wieży kontroli lotów, a w tym roku całego statku. Jednostka służy do przewożenia rzeczy na platformy wiertnicze, o ironio, została zbudowana w Stoczni Gdańskiej. Trudno było malować coś o tak dziwnym kształcie, nierównej fakturze, co się przemieszcza, zwykłe ściany są dużo prostsze.

Projekt statku przypomina dziób samolotu, utrzymany jest w bieli i czerwieni. Zastosowano też mechaniczne detale m.in. łańcuchy, zębatki. Jak tłumaczył Mariusz Waras na antenie Radia Gdańsk, udało mu się pogodzić artystyczną wizję z oczekiwaniami norweskich zleceniodawców. – W Skandynawii na ogół ufają twórcom, detale ich nie interesują. Liczy się to czy się podoba, czy nie. Jeśli im by się nie spodobało, to byśmy po prostu skończyli współpracę, albo zrobili nowy projekt. Dobrze, że tam złe projekty odrzucane są od razu a nie dopiero po którejś poprawce.

Statek pomalowany przez Mariusza Warasa w ramach festiwalu NUART w Norwegii. fot. facebook.com/waras.mariusz

Mariusz Waras ma na swoim koncie też inne niecodzienne zlecenia. Kilka lat temu został zaproszony do współpracy przez jedną z firm produkującą bolidy Formuły 1. – Malowałem auto Kimiego Raikkonena. Współpraca odbywała się czysto komercyjnie. Do tego stopnia, że na podłodze malowane były kropki, gdzie kto ma stać. Dzień dobry, do widzenia i dwa czy trzy zdania, które i on i ja znałem wcześniej.

Bolid malowany był stopniowo w kilku europejskich miastach m.in. w Barcelonie i Budapeszcie. – To były imprezy wokół wyścigów. Raz malowałem sam bolid, raz gigantyczną ścianę, a innym razem budowałem instalację, robota zmieniającego się w bolid. To nie był trudny klient, wszystko ustala się wcześniej, a przy realizacji za dużo nie rozmawia.

Jak twierdzi Mariusz Waras, nie jest trudno zarabiać na życie jako artysta, choć czasem jest to nieprzewidywalna praca. – Jeśli zgłasza się do mnie firma, to ja nie zajmuję się negocjacjami. Od takich rzeczy jak prawa autorskie są pośrednicy. Skoro przystaję na takie zlecenia, to w pewnym sensie jestem artystą komercyjnym i się do tego przyznaję. Odmawiam jedynie czysto reklamowych propozycji.

mariuszwaras 3 kfp pawel marcinkoMurale autorstwa Mariusza Warasa przy ul. Pilotów na gdańskiej Zaspie. 2009 rok. fot. Paweł Marcinko/Agencja KFP

Pierwsze dzieło Mariusza Warasa w przestrzeni miejskiej powstało w Gdyni. – Urodziłem się na Obłużu. Tam po raz pierwszy, chyba pod koniec podstawówki, odbiłem szablon na murze. To nie było zwykłe smarowanie po murach. Murale to wielkoformatowe dzieła, mają długą historię. Ale czasem też zachwyca mnie graffiti. Dzieci robią je dla zabawy, adrenaliny, zdobycia jakiejś miejscówki.

Artystę łączą silne związki z Gdynią. Jego mural przedstawiający dwa transatlantyki można oglądać na ul. Żeromskiego. – Czuję Gdynię i znam ją. Zawsze kojarzyła mi się z Batorym, portem, morzem. Do tego tradycje rodzinne, dziadek był kapitanem ratownictwa wodnego. Moja pracownia jest cały czas w gdyńskim Dalmorze, z okna mam widok na Dar Pomorza.

Mariusz Waras urodził się w 1978 roku w Gdyni. Jest artystą street-artowym, grafikiem i projektantem. Studiował na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, gdzie obecnie wykłada malarstwo. W Trójmieście jego projekty powstałe w ramach m-city można zobaczyć na gdańskiej Zaspie na ul. Pilotów i w centrum Gdyni na ul. Żeromskiego i Wójta Radtkego 7. Na zlecenie malował też bolid Formuły 1, norweski statek i wieżę kontroli lotów.
dr/mat
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj