„Stylowy minimalizm i japońska dusza”. Testujemy Mazdę CX-3

Nie da się ukryć, że projektanci Mazdy mają dobrą passę. Po udanych modelach 3 i 6, CX-5 przyszedł czas na nowość – kompaktowy crossover CX-3. Każda licząca się marka chce mieć takie auto w gamie. Z założenia ma być sprytnym i wszechstronnym samochodem. To w większości daje konkurencja. W przypadku Mazdy dostajemy styl, wykończenie, jedność kierowcy z samochodem, zgrabny minimalizm i japońską duszę.

Wszystko to sprawia, że CX-3 jest nieco droższa od swoich konkurentów, ale nie ma wątpliwości, że odwdzięcza się tym co ma w środku. Podobnie jak w innych modelach z kraju kwitnącej wiśni króluje tu Kodo – „dusza ruchu” i technologia nowoczesnych rozwiązań Skyactiv.

Cennik zaczyna się od 66 900 złotych.

Samochód do testów użyczyła firma Mazda BMG Goworowski.

Sebastian Kwiatkowski/as
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj