– Byłam świadkiem sytuacji, kiedy jakiś pan kupował obornik granulowany. Miał warzywnik i widocznie chciał go prowadzić ekologicznie. Potem ten pan poprosił jeszcze o zaprawę dla nasion. Może on tego nie wiedział, ale to już jest chemia i jego warzywa na pewno będą skażone – tłumaczyła w Radiu Gdańsk ogrodniczka Katarzyna Bellingham. Audycję na temat pielęgnacji ogrodów prowadził Tomasz Olszewski. Z Katarzyną Bellingham rozmawiali o pierwszych wiosennych pracach w ogrodzie i sposobach na zdrową uprawę warzyw.
ALBO EKOLOGIA ALBO CHEMIA
– Wciąż widać zainteresowanie chemią. Być może są osoby, które nie do końca się w tym temacie orientują. Jeśli chcemy mieć ekologiczną uprawę, nie możemy używać zapraw do nasion. One kontrolują grzyby, bakterie, co nie pozwala roślinom wejść w symbiozę z glebą. Od razu zabijane są grzyby, które są potrzebne do rozwoju korzenia – mówiła ogrodniczka podczas audycji.
OKRYCIE Z LIŚCI URATOWAŁO ROŚLINY
– Jest już dobra pogoda, nie ma mrozów. Jak na kwiecień jest całkiem przyjemnie, mamy w ogrodzie dużo pracy. Jeśli państwo jeszcze nie doszliście do swoich rabat, teraz jest czas, by zająć się ich pielęgnacją – radziła Katarzyna Bellingham. – Liście już u siebie w ogrodzie rozgrabiłam między roślinami. A w ogóle to wspaniale, że te liście zostawiłam w ogrodzie. W tym roku nie było śniegu, a mróz był czasami tęgi. Roślinom, które były otulone przez liście, nic się nie stało. Okrycie je uratowało – dodała.
ŚCIÓŁKOWANIE WE KRWI
Zdaniem ogrodniczki, jest najwyższy czas, by przyciąć wszystkie byliny. – Wszystkie zaczynają już wychodzić z ziemi. Warto dokarmić rabatki. Używam mączki rogowej i obornika granulowanego. Taka mieszanka pomoże glebie. Można także spulchnić ziemię przy pomocy zwykłych wideł ogrodniczych. Zawsze warto ziemię wyściółkować. Taka rabata będzie nakarmiona przez cały rok. Kiedy spadnie deszcz, ziemia mocno wsiąknie wodę i będzie zatrzymywać wilgoć. Wszyscy pamiętamy sierpień w ubiegłym roku, kiedy panowała susza. Wiele osób podlewało swoje ogrody. Ściółkowanie na pewno zmniejszy rachunek za wodę. Ściółkowanie zatrzymuje też wzrost chwastów. Warto to robić, musi po prostu wejść w krew – mówiła specjalistka.
Posłuchaj audycji: