Jak zajmować się tulipanami? „Większość gatunków może rozczarować. Jest jednak sposób”

Urząd miasta w Gdańsku rozdaje darmowe cebulki tulipanów. – To piękne kwiaty, ale niektórych rozczarowują – mówiła na antenie Radia Gdańsk Katarzyna Bellingham.

Ogrodniczka wzięła udział w cotygodniowej audycji botanicznej. Program poprowadził Tomasz Olszewski.

ŁATWO SIĘ ROZCZAROWAĆ

 

„Gdańsk w tulipanach. Ukwiecamy balkony i ogródki przydomowe” – z takim hasłem gdańscy urzędnicy rozdadzą za darmo 25 tysięcy cebulek tulipanów. Z tej okazji Katarzyna Bellingham postanowiła opowiedzieć więcej o tych kwiatach.

– Bardzo często dużo osób trochę się tymi kwiatami rozczarowuje. Wysadzają je na jesień, a później się okazuje, że nie wyrastają tak, jak na wiosnę. Nawet jeśli zakwitną, to niestety w następnym roku już się to nie uda. Po pierwsze dlatego, że z roku na rok tulipany się dzielą. Można nawet zauważyć, że nie ma już jednej dużej cebulki, tylko trzy małe, które raczej nie zakwitną. Możemy je w ziemi zostawić, ale tulipany są aktualnie mieszane i niestety nie potrafią zachować takich sam cech dla potomstwa – wyjaśniała.

COROCZNE DOSADZANIE

Według ogrodniczki nie ma sensu stawiać tulipanom wysokich oczekiwań. – Możemy też po prostu wiedzieć, co robimy. Jeżeli chcemy mieć każdego roku piękne tulipany, jak papuzie czy piwoniowe, to trzeba je co roku dosadzać. Sama swoje wyrzucam po pierwszym roku. W słynnym parku Keukenhof w Holandii, gdzie są piękne wystawy tulipanów, właśnie co roku wyrzuca się i dosadza kolejne kwiaty – mówiła Katarzyna Bellingham.

NIEZAWODNE TULIPANY BOTANICZNE

Jest jednak możliwość wybrania konkretnego gatunku tulipana, który będzie rósł co roku. – Takim przykładem są tulipany botaniczne. Są one może mniej okazałe i niższe niż inne odmiany, jednak ja je uwielbiam. To rośliny, które pięknie rok po roku kwitnie, nie robią przy tym żadnego problemu, wspaniale się naturalizują. Ich cebulki są mniejsze, można kupić 10 w jednej paczce i w takich ilościach powinniśmy je sadzić – wyjaśniała ogrodniczka.

 

 

Wiktor Miliszewski

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj