Wybór Donalda Trumpa to dla NATO niepokojący sygnał? [ROZMOWA Z EKSPERTEM]

Były takie wypowiedzi Donalda Trumpa w kampanii wyborczej, które wzbudzały wątpliwości nie tylko w Polsce – podkreśla Jarosław Guzy, długoletni prezes i członek Polskiego Klubu Atlantyckiego.
Jaką politykę niesie za sobą prezydentura Donalda Trumpa? O tym Wojciech Suleciński rozmawiał z Jarosławem Guzym, ekspertem politycznym i gospodarczym.

ROSJI SIĘ NIE WIERZY

– To była ostra kampania, w której Donald Trump mówił wszystko, co myślał, że pomoże mu w powodzeniu jego misji. Teraz jest otwarta karta, gdzie Trump ma zostać prezydentem Stanów Zjednoczonych. Jest pytanie, na ile zostaną zweryfikowane niektóre niepokojące stwierdzenia, które wygłaszał. Tak naprawdę nie powinno się do nich przywiązywać większego znaczenia – uważa Guzy.

– Polityka amerykańska polega na tym, że Rosji się nie wierzy. Diagnozuje się, że Rosja reaguje agresją na każde poczucie słabości, a gesty dobrej woli traktuje jako słabość. I tu jest pytanie: czy Trump zda ten pierwszy egzamin – dodaje ekspert.

POWINNO NAM ZALEŻEĆ NA OBECNOŚCI AMERYKAŃSKIEJ ARMII

Ważnym elementem, jeśli chodzi o bezpieczeństwo, jest finansowanie. Jeden z dowódców amerykańskiej armii mówił, że USA mają pieniądze na obecność ciężkiej brygady w Polsce i innych krajach Europy środkowo-wschodniej. Finansowanie jest na najbliższe lata, pytanie co się zdarzy potem, czy nie nastąpi okres oszczędzania, a nawet ograniczenia obecności armii amerykańskiej w Europie.

– Prezydent ma jednak pewną władzę. Decyzja odnośnie rozlokowania we wschodniej części Europy wojsk amerykańskich to była czysto prezydencka decyzja. O wiele lepiej byłoby gdyby to weszło w regularny budżet Pentagonu. Powinno nam na tym zależeć, aby stabilizować obecność wojskową Stanów Zjednoczonych w Europie, a zwłaszcza u nas – komentuje Jarosław Guzy.

USA JAKO WIARYGODNY SOJUSZNIK

Czy Europa nie powinna wydawać więcej pieniędzy na własną obronę? – pyta Wojciech Suleciński.

– Każdy prezydent ma prawo domagać się realizacji założeń sojuszniczych, ale tak samo my mamy prawo się domagać realizacji pewnych założeń. Prezydent musi zrozumieć, że bezpieczeństwo Stanów Zjednoczonych jako globalnego mocarstwa i jego potęga, o której tak wiele mówił Donald Trump, polega między innymi na tym, że jest wiarygodnym sojusznikiem i że jest w stanie powstrzymać agresywne kraje takie jak Rosja. I to niekoniecznie na swoich granicach, ale na granicach swoich sojuszników.

W dalszej części audycji Wojciech Suleciński z gośćmi rozmawiał o Brexicie oraz relacjach wokół morza Bałtyckiego.

jK/mich
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj