– Czy ostatni szczyt europejski, którego najważniejszym wydarzeniem (z punktu widzenia Polaków) była kwestia sporu wokół kandydatury Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej, jest sukcesem Europy? Czy Europa wychodzi z niego wzmocniona czy osłabiona? – pyta prowadzący audycję Jak działa świat Wojciech Suleciński. Na jego pytanie odpowiadają cenieni publicyści.
– To na pewno nie jest sukces Europy. Ukazał się nawet komentarz w niemieckim Die Welt. Komentator stwierdził, że postawienie Polski w takiej upokarzającej sytuacji i na cenzurowanym, będzie miało złe skutki. To była dalsza część komentarza pisanego całkowicie z punku widzenia Niemieckiego. Widać zatem, że nawet Niemcy nie postrzegają tego jako czegoś pozytywnego. I ten sygnał, który dała premier Szydło i który daje nawet nazbyt wyraźnie obecnie minister Waszczykowski, że Europa pokazuje, iż mniejsi gracze się nie liczą, jest ważny i myślę, że zostanie zapamiętany również przez tych, którzy w milczący sposób wystąpili przeciwko Polsce – mówi Robert Bogdański – były prezes Polskiej Agencji Prasowej, dziennikarz współpracujący m.in. z BBC i Polskim Radiem.
TO NIE JEST KLUCZOWY SPÓR W EUROPIE
Jakub Majmurek – publicysta, eseista i kulturoznawca publikujący m.in. w Krytyce Politycznej, Tygodniku Powszechnym i Gazecie Wyborczej – stara się przedstawić szeroki, europejski punkt widzenia na kryzys UE.
– W ciągu ostatnich pięciu, siedmiu lat mieliśmy do czynienia z kilkoma sporami, z których spór o przewodniczącego Rady Europejskiej nie był sporem kluczowym. Wymieniłbym m.in. spór pomiędzy Północą a Południem Europy, które wpadło w pułapkę zadłużenia budżetowego spowodowanego, jak twierdzą te kraje, wadliwą konstrukcję strefy Euro, która zmuszała mniej produktywne gospodarki Południa do zadłużania się – podkreśla Majmurek.
POSŁUCHAJ CZOŁOWYCH POLSKICH PUBLICYSTÓW
W audycji więcej na temat sytuacji Unie Europejskiej, sporów wokół „Europy kilku prędkości” oraz napięć społecznych objawiających się wzrostem poparcia dla sił antyeuropejskich.
puch