Po zmianie przywództwa w Socjaldemokratycznej Partii Niemiec zarzucano Martinowi Schulzowi, że wchodzi do niemieckiej polityki z rodzajem populizmu. O niemieckiej polityce rozmawiali goście audycji Jak Działa Świat.
Mówiono, że wpisuje się w nurt polityków, którzy dużo obiecują, a jednak okazuje się, że Niemcy wolą polityków, których znają.
W programie Jak Działa Świat gośćmi Wojciecha Sulecińskiego byli Marcin Antosiewicz, telewizja Wirtualnej Polski oraz Witold Repetowicz, portal defence24.
WYBORY W NIEMCZECH
Przeniesiemy się do Niemiec, gdzie oczekiwane są wybory parlamentarne. Próbkę tego, co może się wydarzyć, mieliśmy przy okazji wyborów landowych, które dały zaskakujący wynik. Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że partia Martina Schulz’a SPD staje się znowu partią ważną na scenie politycznej, a tu porażka.
– Widać, że ten „Schulz efekt”, o którym mówiło się wcześniej, jest tak naprawdę „Schulz defektem”, jak to się teraz mówi w niemieckich mediach. Widać, że nie będzie łatwo pokonać Angelę Merkel nawet po tych dwunastu latach jej rządów i po tych trudnych ostatnich miesiącach, kiedy straciła w czasie „kryzysu uchodźczego”. Martin Schulz wrócił z europejskiej polityki, gdzie przez prawie dwadzieścia lat funkcjonował tylko w Parlamencie Europejskim. Nie miał nic wspólnego z polityką wewnętrzną i trudno mu jest odnaleźć się wśród polityków prowincjonalnych – komentował Marcin Antosiewicz.
– W międzyczasie były wybory w najważniejszym i najliczniejszym landzie, bo żyje tam co czwarty Niemiec w Nadrenii Północnej. Wyniki pokazały, że tak naprawdę Angela Merkel nie jest skończona, a tzw. Efekt Shulza wcale nie działa – dodał Antosiewicz.
JAK WYGLĄDA DZISIEJSZY IRAK
W drugiej części programu telefonicznym gościem Wojciecha Sulecińskiego był Witold Repetowicz z portalu defence24. Rozmawiano o tym, jak dziś wygląda Irak i czy faktycznie aktualnie wszystko rozgrywa się na polach bitwy wokół Mosulu.
jK