W dniu premiery znalazła czas, żeby zajrzeć do naszego studia. – Jest trema, są motylki w brzuchu, tekst przegaduje już od rana, generalnie słychać po głosie duży afekt. To nie jest tak, że z wiekiem trema przechodzi, ona po prostu jest – przyznaje Aldona Jankowska. Aktorka była gościem Piotra Jaconia.
To niezwykła premiera, gdyż nie dotyczy tylko przedstawienia, ale i miejsca. Aldona Jankowska zagrała w spektaklu „Zacznijmy jeszcze raz” w Gdyńskim Centrum Filmowym razem z Tomaszem Saprykiem. – Z czystym sumieniem muszę powiedzieć, że to już jest miejsce teatralne. Kości zostały rzucone. Teksty zostały wypowiedziane. Próby generalne się odbyły. Dla nas, z naszego punktu widzenia, już tam jest teatralna krew i pot – podkreślała aktorka przed premierą spektaklu w GCF.
Chociaż pierwszy pokaz odbył się 14 lipca, to już wcześniej odbywały się próby z widownią.
„TO JUŻ JEST MAGICZNE MIEJSCE”
– To będzie magiczne miejsce, w zasadzie to już jest magiczne. Ludzie przychodzą tłumnie, a to jest dla artystów najważniejsze – podkreślała Aldona Jankowska. Jedynym minusem dla aktorki jest brak kurtyny, ale jak przyznaje ze śmiechem: – Już mrugam rzęsami przed panem dyrektorem.