Pokazany na salonie w Genewie Compass jest zupełnie nową konstrukcją. Z kontrowersyjnym z wyglądu poprzednikiem dzieli jedynie nazwę.
W najnowszym wcieleniu nie jest już najmniejszym w gamie. Tę funkcję pełni z sukcesem Renegade. Compass ma natomiast konkurować z kompaktowymi crossoverami, których na rynku jest mnóstwo.
Zdaniem konstruktorów, groźny ma być dla Kii Sportage i VW Tiguana. Pod względem ceny plasuje się w podobnej pozycji jak ten ostatni (około 100 tysięcy złotych za wersję podstawową). Ma jednak przewagę w postaci amerykańskiego rodowodu i (choć nie jest terenówką) zdolności terenowych, których konkurencji brakuje. To ciekawa propozycja dla chcących wyróżnić się z tłumu.
Auto do testów użyczyła firma Auto Plus Gdańsk.