Inwazja Armii Czerwonej na Polskę. Wstrząsająca relacja [POSŁUCHAJ]

DSC01233

17 września 1939 r. Polacy przeżywają szok. Walczącym z Niemcami wbija się nóż w plecy, bo napada na nich Armia Czerwona. – Czołgi ich były jakieś dziwne, stare, psuły się im. Karabiny były na sznurkach, nawet nie mieli rzemieni. I oni śmierdzieli! – opowiadał w relacji dla Muzeum II Wojny Światowej Władysław Dąbrowski, wówczas 14-latek mieszkający w Nowogródku. W audycji prezentujemy wspomnienia siedmiorga ówczesnych dzieci, m.in. Janiny Wróbel (czyli 13-latki z Wilna), Weroniki Sebastianowicz (8-latki ze we wsi Pacewicze w województwie białostockim) i Haliny Moroz (9-latki z Polesia).

O napaści Armii Czerwonej na Polskę opowiada dwóch historyków z Muzeum II Wojny Światowej – Wojciech Łukaszun i Dmitriy Panto. Prezentujemy też eksponaty związane z inwazją sowiecką. Jest to polska tablica graniczna z okresu II Rzeczypospolitej z godłem Rzeczpospolitej Polskiej, która została wyrzucona do rzeki Zbrucz (zdjęcie powyżej) oraz sztandar 6 Pułku Artylerii Ciężkiej Obrońców Lwowa, stacjonującego w garnizonie we Lwowie. Przed kapitulacją miasta na rozkaz dowódcy pułku, sztandar został, za radą prezydenta Lwowa, ukryty w lwowskim Ossolineum. W audycji zdradzamy, w jaki sposób trafił do zbiorów Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Fot. Muzeum II Wojny Światowej
Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj