Trump: Jerozolima stolicą Izraela. „Reakcje mieszkańców dosyć powściągliwe”

Prezydent Donald Trump oświadczył w środę, że USA uznają Jerozolimę za stolicę Izraela. Powiedział, że Izrael ma prawo decydować o swojej stolicy. Wskazał, że w Jerozolimie znajduje się izraelski parlament i Sąd Najwyższy. Trump zastrzegł, że USA nie zajmują stanowiska w kwestiach dotyczących ostatecznego statusu Jerozolimy. Podkreślił wolę Stanów Zjednoczonych, by pomagać w osiągnięciu porozumienia w konflikcie bliskowschodnim, możliwego do zaakceptowania dla obu stron.

– W Izraelu to wielka frajda, fantastyczne wydarzenie z punktu wydarzenia Izraelczyków, chociaż te reakcje są – muszę przyznać – dosyć powściągliwe. Ale chodzi o to, żeby nie denerwować tych potencjalnych partnerów w umiarkowanych krajach arabskich. Chodzi głównie o Arabię Saudyjską, także Egipt – żeby nie prowokować tam jakichś reakcji, rozruchów ulicznych. Bo władze tych krajów też w sposób umiarkowany reagują na tę decyzję – mówił Eli Barbur, wieloletni korespondent z Izraela.

Gośćmi audycji byli też Piotr Andrusieczko z Kijowa i Beata Płomecka, korespondentka z Brukseli.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj