Nazwa Eclipse bywa myląca. Ze sportowym coupe sprzed lat, najnowszy SUV Mitsubishi dzieli przede wszystkim nazwę. W praktyce, to wypełnienie luki między ASX i Outlanderem. To też potencjalny filar sprzedaży japońskiej marki, bo Eclipse jest najnowocześniejszym i najlepiej wyposażonym samochodem w całej gamie. Ma systemy bezpieczeństwa, jakich nie powstydzi się luksusowa konkurencja.
Choć nie jest terenówką, oferuje napęd na cztery koła i nie jest to napęd dołączany. Sportowy rodowód ma też niewielki silnik 1,5. Został stworzony na bazie dwulitrówki z EVO. W wersji z turbiną dostarcza 163 KM i 250 Nm. Cennik rozpoczyna się od 93990 złotych, choć najwyżej skonfigurowane modele z zaskakująco przyjemnie dla ucha działającą skrzynią bezstopniową CVT kosztują ponad 150 tysięcy złotych.
Auto do testów użyczyła firma Mitsubishi Motorcentrum.