„Totalny spontan” – tak swoją nową płytę zapowiada Joda. Najnowszy krążek gdyńskiego rapera ukaże się już 22 lutego.
Pierwsze kroki stawiał w Malborku, dziś działa w Trójmieście. Gościem Rapu na fali był Joda.
Czy dosięgnął go twórczy zjazd? – Nie ma mowy. To, że nie wydawałem przez jakiś czas albumu nie znaczy, że nie działałem. Dlaczego „Orient orient”? Lubię tę fraszkę, pojawia się na płycie kilka razy. Cały projekt to mega spontan, nie ma w nim głębszej filozofii, ale ci, którzy znają moją twórczość wiedzą, o co chodzi. Postawiłem na naturalność, na pełną spontaniczność. Idę na żywioł – zapewniał gość Pawła Kątnika.
Fot. Facebook/Joda