Nie tylko klaskanie, czyli samolotowe przygody Polaków

Oklaski po wylądowaniu czy pozostawanie w kurtkach przy jednoczesnym zdejmowaniu obuwia to niektóre ze zwyczajów Polaków, które zdziwiły Chrisa Farmana podczas podróży samolotem z Londynu. Tematem audycji Good morning Gdańsk były historie, związane właśnie z tym środkiem transportu.  Ewelina Potocka stwierdziła, że pasażerowie żywiołowo reagujący po osadzeniu samolotu na ziemi przez pilota zdarzają się również poza naszym krajem. 

– To nie tylko polski zwyczaj. Spotkałam się z tym także w Portugalii, tam ludzie też klaskali po wylądowaniu – przekonywała.

– A jeśli pojadę do centrum handlowego i postawię auto na parkingu, ludzie też zaczną klaskać, tylko dlatego, że zaparkowałem? Jeśli tego nie wiecie, oświecę was. Piloci samolotów przez większość czasu korzystają z autopilota. Nie twierdzę, że są źle wyszkoleni i wyedukowani, ale to wciąż autopilot. Dziwią mnie też Polacy, którzy na pokładzie nie zdejmują swoich ciepłych płaszczy. Nie jest wam za gorąco, nie gotujecie się w środku? – dziwił się Chris Farman. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj