Sposoby na listopadową melancholię. Co warto robić, aby patrzeć na jesień przez różowe okulary?

Jesienna pogoda pozostawia wiele do życzenia sprzyja to chandrze, czyli tzw. „november blues”. Jak więc się ratować? Jak nie dać się depresji? – Listopad nie jest zbyt optymistycznym miesiącem. Spoglądanie za okno nie nastraja nas zbyt pozytywnie. Jednym ze sposobów jest bieganie z rana, ale łatwiej to powiedzieć, niż faktycznie zrobić. O 6 rano jest wciąż ciemno. Ja bym chyba biegał z zamkniętymi oczami, bo wciąż bym spał – śmieje się Chris Farman.

– Podziwiam osoby, które biegają w ogóle, a ci, którzy biegają nad ranem i np. wstają o godzinie 4 tylko po to, żeby potrenować mają u mnie szczególne zasoby szacunku. […] Innym sposobem na jesienną chandrę jest unikanie rutyny. Wstajemy rano, śniadanie, praca, dom i następnego dnia od początku – trzeba próbować wyrwać się z tego schematu – radzi Ewelina Potocka.

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj