W rodzinie królewskiej była ostatnio okazja do świętowania. Królowa Elżbieta i książę Filip świętowali dwa dni temu 72. rocznicę ślubu. – Co ciekawe, jeśli chodzi o królową Elżbietę, to właśnie była jej pierwsza miłość. I tak naprawdę, z tego co wiemy, była to miłość od pierwszego wejrzenia. Gdy tylko ujrzała młodego Filipa, to wiedziała, że to jest ten! Pytanie, czy to wciąż miłość? Pamiętajmy jednak, że ona ma różne etapy. […] Zresztą nie tylko staż małżeński robi wrażenie, ale też wiek pary królewskiej. Książę Filip ma 98 lat, a królowa Elżbieta 93 lata. To jest prawdziwa błękitna krew – zauważyła Ewelina Potocka.
– To świetnie, że są wciąż aktywni w tym wieku. Wyobraź sobie – za dwa lata książę Karol będzie miał setkę! Nie wiem, czy wszyscy wiedzą, ale gdy w Anglii skończysz 100 lat, to dostajesz list od królowej. Wprawdzie drukowany, ale wydaje mi się, że podpis jest odręczny. Oznacza to, że za 7 lat królowa dostanie list od samej siebie – żartuje Chris Farman.