Ma 85 lat i nadal jest zwariowaną artystką. „Lili Marlene z Oruni”
Pani Barbara urodziła się przed wojną w Gdańsku. Jako kilkunastolatka odbudowywała miasto. Uczestniczyła w budowie kina Leningrad, maluje obrazy, robi kapelusze, uwielbia Marlenę Dietrich. Świetnie śpiewa.











